czwartek, 28 marca, 2024

Jak Łódź mogła stać się stolicą Polski w latach powojennych

Niewiele osób wie, że kilkadziesiąt lat temu Łódź mogła stać się stolicą Polski. To potężne przemysłowe miasto było jednym z niewielu dużych, które nie ucierpiało znacząco podczas II wojny światowej, a z ekonomicznego punktu widzenia miało chyba największy potencjał i perspektywy na szybką odbudowę – informuje portal lodzyes.eu.

O tym, jak Łódź miała stać się stolicą Polski, dlaczego tak się stało i co przeszkodziło w realizacji tych planów – przeczytasz w naszym krótkim przeglądzie historycznym poniżej.

Zniszczenie stolicy Polski podczas II wojny światowej

Druga wojna światowa była trudnym sprawdzianem dla Polski. Wiele miejscowości zostało dosłownie wymazanych z mapy Europy, nie wspominając o ogromnych stratach ludzkich.

Serce kraju, Warszawa, ucierpiało podczas wojny najbardziej. Po zakończeniu walk okazało się, że miasto dosłownie legło w gruzach – zostało zniszczone w ponad 80%. Ponad 40% miasta było praktycznie nie do odbudowania. Obszar Starego Miasta został zniszczony w ponad 90% (dla lepszego zrozumienia, przetrwało tylko 6 z 260 kamienic).

Niemieccy naziści chaotycznie i metodycznie niszczyli polską stolicę. Miasto było ostrzeliwane, bombardowane dywanowo, a budynki wysadzane w powietrze, podczas gdy specjalne jednostki karne prześladowały i karały ludność cywilną. Ostatecznie prawie całe miasto zostało fizycznie i ekonomicznie zniszczone, czyniąc Warszawę miastem nienadającym się do tytułu stolicy kraju.

Pomysł przeniesienia stolicy do Łodzi

Jak już ustaliliśmy, Warszawa była praktycznie zniszczona, a jej odbudowa wydawała się długim i trudnym zadaniem. Co więcej, wiele osób było przekonanych, że dawna stolica nigdy nie zostanie odbudowana.

Zniszczony wojną kraj potrzebował szybkich i skutecznych rozwiązań, aby zachować swoją państwowość, prawo i porządek. W tym celu należało sprawdzić, czy Warszawa jest w stanie pozostać głównym miastem kraju i pełnić funkcje stołeczne.

W tak trudnych warunkach i surowości okresu powojennego zaczęły krążyć pogłoski, że Polska wkrótce będzie miała nową stolicę, Łódź. 

Rzeczywiście, Łódź wydawała się być najlepszym rozwiązaniem dla Polaków. Miasto przetrwało II wojnę światową praktycznie bez szwanku, a radykalni zwolennicy komunistycznego rządu, który miał zastąpić poprzedni reżim, byli przekonani, że stara Warszawa była kolebką polskiej burżuazji. Dlatego to właśnie radykalni komuniści byli być może głównymi zwolennikami idei przeniesienia stolicy do Łodzi. Było ku temu wiele powodów, które zostaną omówione poniżej.

Dlaczego Łódź?

Mogłoby się wydawać, że następcą Warszawy powinien być Kraków. Pomysł ten został jednak niemal natychmiast odrzucony przez samych radykalnych komunistów – ich zdaniem myśl komunistyczna nie znalazłaby poparcia w Krakowie, mieście będącym kolebką idei konserwatywnych i nacjonalistycznych. Więcej na ten temat znajdziesz w książce Przemysława Waingertnera „Czwarta Stolica. Gdy Łódź rządziła Polską” (1945-1949), wydanej przez Wydawnictwo Uniwersytetu Łódzkiego w 2019 roku.

Tak więc Kraków i Warszawa, nawet po odbudowie, nie nadawały się do promowania idei komunistycznych. Za to Łódź wydawała się bardzo atrakcyjna ze względu na swój robotniczy charakter i silne wsparcie ze strony „lewicy”, więc radykalni zwolennicy komunistycznego rządu szczerze wierzyli, że to właśnie tutaj będą mogli promować swoje idee.

Pomysł przeniesienia stolicy do Łodzi był bardzo łatwy do wypromowania w społeczeństwie. Faktem jest, że decyzji tej sprzyjało również korzystne położenie geograficzne miasta – znajdowało się ono praktycznie w centrum kraju, a po powojennych zmianach granic dosłownie w sercu Polski. Ponadto dojazd do Łodzi w latach powojennych był praktycznie bezproblemowy, dzięki zachowanym liniom komunikacyjnym. Transport przebiegał tu sprawnie, podobnie jak w okresie przedwojennym.

Za tym pomysłem przemawiały też inne względy. Wspomniany już Przemysław Waingertner w swojej pracy przekonywał, że Łódź była atrakcyjna także pod względem mieszkaniowym. W okresie powojennym miasto posiadało wiele zachowanych i wolnych mieszkań (Niemcy pośpiesznie opuszczali mieszkania w centrum, które zajmowali od początku okupacji).

Czy Łódź była de facto stolicą Polski w okresie powojennym?

Z opinią Przemysława Waingertnera nie zgadza się jednak wielu polskich historyków. Istnieje również teza, że Łódź była de facto stolicą Polski w pierwszych latach powojennych. Twierdził tak w szczególności badacz Krzysztof Lesiakowski.

Istnieje kilka argumentów na poparcie tego poglądu. Przede wszystkim fakt, że w pierwszych latach powojennych to właśnie w Łodzi funkcjonowały centralne instytucje państwowe. Co więcej, uchodźcy, którzy aktywnie przybywali do miasta w poszukiwaniu azylu, nawet jeśli tylko tymczasowo, przyczynili się do rozwoju tutejszych organów państwowych.

Ponadto niezwykle ważna była rola kulturalna Łodzi. Po wojnie to właśnie do tego miasta przybywały (oczywiście nie bez pomocy „czerwonej” propagandy) rzesze polskiej inteligencji – artystów, naukowców i pedagogów.

W zniszczonej Warszawie nie mogły już działać wydawnictwa, teatry czy redakcje. Do Łodzi przyjeżdżali więc pisarze, artyści i filmowcy, a także dziennikarze i politycy. Do miasta przyjechał na przykład Teatr Wojska Polskiego ze swoim studiem filmowym, otwarto tu pierwszą powojenną wytwórnię filmową, rozpoczęła działalność Akademia Sztuk Pięknych itd.

W istocie wszystkie te i inne dziedziny aktywności, które stopniowo znajdowały swoje miejsce w Łodzi, uczyniły z miasta centrum kraju i jego polityczne, kulturalne i gospodarcze serce.

Dlaczego Łódź nie miała nigdy stać się stolicą Polski, czyli jak Józef Stalin zadecydował o losach kraju

Ambitne plany radykalnych zwolenników władzy komunistycznej znajdowały oddźwięk zarówno w kręgach politycznych, jak i cywilnych. Łodzianie niekiedy nawet wierzyli w odrodzenie przemysłowe miasta, co żarliwie obiecywali komuniści, którzy szybko zapełnili Łódź potrzebnymi hasłami. Łodzianie zdawali się być usatysfakcjonowani takim obrotem spraw, gdyż przez pewien czas w mieście powiewały czerwone flagi, odbywały się pochody na cześć władz partyjnych, a Armia Czerwona nie budziła negatywnych skojarzeń. Tak było jednak do czasu, gdy coraz częściej dochodziło do rozbojów, molestowania, a nawet gwałtów dokonywanych przez czerwonoarmistów.

Po tym wydarzeniu w mieście zaczęło narastać niezadowolenie i pojawili się przeciwnicy komunizmu. Odbyły się pierwsze demonstracje. Radykalni komuniści ostatecznie doszli do wniosku, że ich plan nigdy nie zostanie zrealizowany, a przeniesienie stolicy do Łodzi tylko obnaży ich słabość i obawy. 

Ostateczną decyzję w tej sprawie podjął – kto by pomyślał? – sam „czerwony car” Józef Stalin. Powiedział on polskiej delegacji z Bolesławem Bierutem na czele, że Warszawa powinna zostać odbudowana.

W ten sposób powstało Biuro Odbudowy Stolicy i zapadły pierwsze ważne decyzje dotyczące odbudowy Warszawy. Rozpoczęła się odbudowa stolicy, do rodzinnego miasta zaczęli wracać uchodźcy, a wraz z nimi instytucje państwowe, które marzyły o odrodzeniu swojego symbolu.

Tym samym Łódź nie stała się stolicą Polski. Pozostawało jedynie utrzymanie zdobytego wcześniej statusu i pielęgnowanie osiągnięć mieszkańców.

.,.,.,.